Rejestracja
Forum FORUM KLUBU SPORTOWEGO VICTORIA ŁÓDŹ  Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum FORUM KLUBU SPORTOWEGO VICTORIA ŁÓDŹ Strona Główna » Victoria Łódź - Seniorzy

Autor Wiadomość
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw , 26 Lut 2009, 4:38 Back to top


W sobotę 28 lutego o godzinie 18:00 na obiektach przy al. Unii Lubelskiej drużyna ŁKS-u U-19 podejmie Victorię Łódź. Zdaniem trenera Leszka Kwaśniewicza będzie to najcięższy sprawdzian w ciągu całego cyklu przygotowań przedsezonowych jaki przejdą jego podopeczni. W Wojewódzkiej Lidze Juniorów Starszych ekipa ŁKS-u zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 31 punktów zdobytych w 13 spotkaniach a za ich plecami są takie firmy jak Widzew czy SMS Łódź.


Ostatnio zmieniony przez Zawisza dnia Wto , 03 Mar 2009, 10:44, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
domi
Członek Komisji Rewizyjnej


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Czw , 26 Lut 2009, 10:08 Back to top

oni przejechali młoda ekstraklase i zryw dabie(4 liga) tak mowił trener.. wiec bedzie ciekawie:)
Zobacz profil autora
Wojtas



Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw , 26 Lut 2009, 13:44 Back to top

Oj będzie będzie;)...żeby tylko każdy dał z siebie tyle ile maksymalnie może daćSmile
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob , 28 Lut 2009, 22:53 Back to top

W sobotę 28 lutego o godzinie 17:45 na obiektach przy al. Unii Lubelskiej drużyna ŁKS-u U-19 podejmowała Victorię Łódź. Zdaniem trenera Leszka Kwaśniewicza był to najcięższy sprawdzian w ciągu całego cyklu przygotowań przedsezonowych jaki przeszli jego podopieczni. W Wojewódzkiej Lidze Juniorów Starszych ekipa ŁKS-u zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 31 punktów zdobytych w 13 spotkaniach a za ich plecami są takie firmy jak Widzew czy SMS Łódź. Swoją klasę potwierdzili w meczu z Victorią pokonując nas 8:2. Mecz toczył się pod wyraźne dyktando ŁKSu, który zdecydowanie przeważał. Jedynie momentami obserwowaliśmy wyrównaną grę. Bramki dla Victorii zdobyli w końcówce meczu Łukasz Walczak (z karnego) oraz Robert Jaros. Wynik mógł być wyższy lecz świetnie w bramce spisywał się Marcin Duczyński, którego parady wprawiały w podziw młodych eŁKSiaków.

Zalewski (19'Duczyński; 65'Zalewski) - Pluciński(57'Fijałkowski), Goździk, Kędzierski(46'Jankowski), Matyńka(65'Walczak) - Dróżdż, Radecki(65'Kędzierski; 78' Matyńka), Fijałkowski(31'Fibak), Łukszas - Sieradzki, Jaros
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto , 03 Mar 2009, 10:45 Back to top

W najbliższą niedzielę (8 marca) łódzka Victoria rozegra kolejny mecz sparingowy. Przeciwnikiem Niebiesko-Czarnych będzie tym razem czołowa drużyna rozgrywek A klasy grupy II Łódź - Andrespolia Wiśniowa Góra. Godzina i miejsce rozegrania niedzielnego spotkania nie są jeszcze znane - prawdopodobnie będzie to boisko przy ul. Czajewskiego 8 w Wiśniowej Górze. Spotkaniem z GLKS-em łodzianie zakończą cykl intensywnych przygotowań do nadchodzącego sezonu. Jednak jeszcze przed rundą wiosenną Victorię czekają test mecze z Zamkiem Skotniki (15 marca) oraz Włókniarzem Zgierz (28 marca). Niewykluczone, iż przed rundą uda się rozegrać jeszcze dwa sparingi w dniach 21-22 marca oraz 4-5 kwietnia lecz przeciwnicy nie są jeszcze ustaleni. Drużyny chętne do rozegrania meczu w którymś z wymienionych terminów prosimy o kontakt. Natomiast już 10 kwietnia czeka nas pierwsze ligowe spotkanie wiosny Victoria Łódź vs Sazan Pęczniew!
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon , 09 Mar 2009, 14:52 Back to top


W niedzielę 15 marca drużyna Victorii zagra jedno z ostatnich sparingowych spotkań przed rewanżową rundą wiosenną. Przeciwnikiem będzie ekipa Zamka Skotniki. Drużyna ze Skotnik to aktualnie 4 zespół II grupy łódzkiej B-klasy. Pozycja Zamka nie oznacza wcale łatwego spotkania sparingowego dla łodzian tym bardziej, że żółto-czarni wygrali w ostatni weekend z naszym niedawnym rywalem - KS Wolą Zaradzyńską 3:2. Będzie to na pewno mecz walki, tym bardziej, że spotkanie zostanie rozegrane najprawdopodobniej na naturalnej murawie stadionu Włókniarza w Zgierzu.

Przed meczem jednak czekaja nas jeszcze dwie jednostki treningowe. Przypominam, że trening jest we wtorek i piątek o godzinie 17:00 na Victorii. Zadbajmy o wysoką frekwencję!


Przed i po zajęciach będzie możliwość opłacenia składek członkowskich - proszę o tym pamiętać.

A teraz coś ku pokrzepieniu serc... Wielu z nas pamięta mecz z Nerem Łódzkim wiosną 2008 roku (6 kwietnia).. Pojechaliśmy do Ksawerowa (bo tam był mecz rozgrywany) w 11! Legendarny Grzegorz Hynek powiedział: "mam dla was jedynie chlorek i dobre słowo".. To musiało wystarczyć.. I wystarczyło.. Mimo iż przegrywaliśmy w tym meczu udało się wygrać w ciężkich warunkach 3:2. Każdy z nas włożył serce w to spotkanie.

takim składem wyszliśmy:
13. Łukasz Walczak - 17. Jacek Filipowski, 14. Adam Radecki(C), 5. Adam Kędzierski, 11. Bartosz Goździk - 8. Robert Sieradzki, 7. Dominik Fijałkowski, 10. Adam Sawicki, 18. Adrian Wiszniowski - 2. Jean-Baptiste Mvondo, 9. Jarosław Franaszczyk

Co sie rzuca w oczy? obecnie niemal tym samym składem zagramy o awans.. jednak coś się dzieje niedobrego i trzeba jak najszybciej temu zaradzić!

tu jest link do ocen pomeczowych i kilka zdań o samej grze:
http://www.victorialodzfans.fora.pl/Victoria-lodz-seniorzy,2/ner-laskowice-lodz-2-3-Victoria-lodz-man-of-the-match,3.html

a tu zapowiedź meczu z Pisią, ale materiały ze spotkania z Nerem.. Warto zobaczyć.. Już po tych fragmentach widać zaangażowanie i walkę o każdą piłkę.
http://www.youtube.com/watch?v=TKDPXTDmPy0&feature=channel

kilka zdjęć..
http://www.victorialodzfans.fora.pl/multimedia,6/zdjecia-ner-lodzki-vs-Victoria-lodz-2-3-2-2-6-04-2008,25.html

myślę, że warto sobie przypomnieć właśnie ten mecz...


Ostatnio zmieniony przez Zawisza dnia Pon , 09 Mar 2009, 14:59, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
numer_13
Prezes KS Victoria Łódź
Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon , 09 Mar 2009, 15:25 Back to top

Tak zaczęło się z Zygrami...

http://www.youtube.com/watch?v=WhtUAQJS_rw&feature=related

A tak Victoria podniosła się z kolan! I rozpoczęła marsz w górę... tym razem też tak będzie, uwierzmy w to!

http://www.youtube.com/watch?v=ihy8UHKVMkg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=WgJVb-DRlCs&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=RAhC5-z6ryk&feature=related

I mimo jakiś niefortunnych interwencji, każdy walczył i dopingował się nawzajem..
http://www.youtube.com/watch?v=UIeOaaV6Xm4&feature=related
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw , 12 Mar 2009, 23:26 Back to top

Tak nas widzą Skotniki... Chyba trzeba im coś udowodnić... Autor przegapił takie firmy jak SMS, ŁKS.. Pewnie nie bez powodu..

Cytat:
Pracowity weekend!

Zamek Skotniki - Victoria Łódź 13:30 (boczne Włókniarza)


W niedzielę o godzinie 13:30 na bocznym boisku Włókniarza zmierzymy się z B-klasową Victorią Łódź. Nasi rywale rozgrywają mecze w ramach grupy 1 z m.in. takimi ekipami jak KS Wola Zaradzyńska, czy LKS Dąbrówka. Obecnie zajmują trzecią lokatę ze stratą do drugiej ekipy ledwie jednego punktu, ale do lidera już znaczącą ilość dziewięciu oczek. Victoria bardzo sumienie przygotowuje się do rozgrywek, gdyż rozegrała aż siedem spotkań sparingowych. Niestety dla Łodzian wyniki nie są optymistyczne – remis, sześć porażek, bilans bramkowy 13-46 (średnio 1,8-6,6). Nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków, gdyż grali z tak renomowanymi ekipami jak: LKS Rosanów (1:6, my 3:7), Włókniarz Pabianice (1:4), Andrespolia Wiśniowa Góra (1:4), oraz Naszym ostatnim sparing partnerem KS Wolą Zaradzyńską (3:5, my 3:2). Zapowiada się ciekawe spotkanie, murawa na pewno będzie lepsza niż na MKP, więc będziemy mogli pokazać lepszą grę kombinacyjną niż ostatnio.
Zobacz profil autora
domi
Członek Komisji Rewizyjnej


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią , 13 Mar 2009, 8:26 Back to top

no napewno pokaża gre kompinacyjna nikt im tego nie broni ... moze my wkoncu pogramy cos pilka najwyzsza pora moim zdaniem
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon , 16 Mar 2009, 0:13 Back to top

W niedzielę 15 marca o godzinie 13:30 drużyna Victorii zagrała jedno z ostatnich sparingowych spotkań przed rewanżową rundą wiosenną. Przeciwnikiem była ekipa Zamka Skotniki. Drużyna ze Skotnik to aktualnie 4 zespół II grupy łódzkiej B-klasy. Pozycja Zamka nie oznaczała wcale łatwego spotkania sparingowego dla łodzian tym bardziej, że żółto-czarni wygrali w ostatni weekend z naszym niedawnym rywalem - KS Wolą Zaradzyńską 3:2. Mecz zakończył się wygraną gości 5:2 (1:1).

BRAWO PANOWIE!!! Wracamy na dobry tor!!
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon , 16 Mar 2009, 15:45 Back to top

Panie i Panowie.. oto relacja z naszego ostatniego spotkania oczami kibica rywali, który prowadzi ich serwis [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedyne co dobre to zdjęcia, bo tekst jest conajmniej żałosny..
W sparingach nie trzeba wygrywać więc żaden z nas wielce się przegranymi nie przejmuje.. Tym bardziej, że większość przeciwników to rywale klasowi i o klasę lub dwie lepsi od nas. Wyjątkiem był ten mecz, który zwyczajnie musieliśmy wygrać i to uczyniliśmy..
Usprawiedliwianie porażek brakami kadrowymi oraz beznadziejnym przygotowaniem kondycyjnym a także nazywanie wygranej "nie zasłużoną" (przypominam, że było 5:2) jest śmieszne i świadczy o małości autora.. W naszej ekipie na środku obrony grał chłopak z rocznika 1992... Pozwolę sobie przytoczyć za Nietzsche „Nie są winni małości swego istnienia.” Ale ich ciasna dusza mniema: „Winna jest wszelka wielkość istnienia.”. Ciekawe, że praca arbitra nie podoba się tylko w jedną stronę a karny za rękę w polu karnym był jak najbardziej zasłużony, prawda panie rekrut86? "pewnym egzekutorem 11-stki okazuje się Piotrowski" - pewnym? nawet od zawodników własnej ekipy dostał opieprz za wykonanie..
Obiektywnie patrząc za to chamstwo, którym kipiała część waszej drużyny nie skończylibyście meczu nawet w 8.. W Victorii źle zachował się tylko jeden człowiek, co zostało od razu napiętnowane przez resztę drużyny.. Wy non stop mieliście jakieś ale i startowaliście z łapami lub, jak to piszesz "baśkami" (vide sytuacja pod linią boczą, gdzie bramkarzo-pomocnik po raz kolejny w ciągu tego meczu zachował się w sposób jedyny jaki zna)..

Ze swojej strony dziękuję Panu Ślęzakowi za zorganizowanie tego meczu i myślę, że również jak on żałuję incydentów, które miały miejsce.

Przeciwnikom proponuję więcej pokory..

Cytat:
Krew, pot i łzy!!! Do 70' - rezerwowi oblali!

Zamek Skotniki - Victoria Łódź 2:5 (1:1)
11' Żeromiński
60' D. Piotrowski (k)

Skład: M. Krawiec vel Krawiecki - P. Terebiński, A. Czapliński, A. Bagrodzki, A. Sienkiewicz - M. Kowalczyk, G. Heinzel, P. Żeromiński, R. Hampel - D. Piotrowski, D. Gajdziak -- A. Ślęzak, R. Blewąski, M. Blewąski, R. Góralczyk, P. Kapuściński, R. Sokół, R. Pawlak

Niedzielne spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Niestety zawodnicy Victori podrażnienie brakiem zwycięstw podczas przygotowań, przyjechali z nastawieniem wielce bojowym. Szkoda, ze rywale nie rozumieją przesłania meczy sparingowych, które służą do szlifowania formy i testowania zawodników, przez co powinno się grać z szacunkiem dla zdrowia rywala i nawet jeżeli większość ostrych zagrań gości była czysta to w takim spotkaniu można omijać starć na pograniczu faulu – do takiej gry potrafili się dostosować Nasi poprzedni rywale i mecze przebywały w przyjaznej atmosferze! Pierwsze chwile spotkania to ścisk w środku pola i chaotyczna gra obu ekip. Jednak szybko bo już w 13 minucie uśmiechnęło się do Nas szczęście, kiedy to pięknym strzałem z rzutu wolnego w samo okienko popisał się testowany Piotr Żeromiński. Mimo częstszych ataków rywali nie dawali sobie oni rady z Naszym blokiem defensywnym, z drugiej strony Nasze szarże siały popłoch wśród obrońców Victori, w klarownych sytuacjach znajdowali się Gajdziak – mimo dwóch prób nie udało mu się pokonać golkipera rywali, Piotrowski, Hampel, Kowalczyk – ten ostatni w polu karnych został nadepnięty podczas strzału co spowodowało upadek Naszego gracza, ale sędzia oczywiście niczego nie widział. W między czasie kilku krotnie doszło do ostrych wymian zdań na linii Czapliński, Bagrodzki – sędzia, gracze rywali. W ostatniej minucie pierwszej części Czapliński tak niefortunnie (bardzo ważne słowo w tej sprawie) wybijał piłkę, że ta trafiła go w rękę za co sędzia podyktował rzut wolny, którego na gola zamienia rywal bezpośrednim strzałem na bramkę, a Pan sędzia oczywiście gola uznaje! – wszyscy w Victorii z Pan sędzią znają lepiej przepisy gry w piłkę niż pacierz i uważają Nas za ignorantów i zarzucają brak podstawowej wiedzy o grze w piłkę! Tak więc z tego co wygooglowałem :
„ … Przepisy gry określają, że kontakt piłki z ręką należy ukarać rzutem wolnym bezpośrednim tylko wtedy, gdy zagranie to jest rozmyślne. Nie może więc być mowy o rzucie wolnym (karnym), gdy ręka jest "nabita" z trzech metrów lub gdy zagranie jest nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. O tym, czy "ręka" jest rozmyślna, decyduje niestety nie kibic, trener czy zawodnik, ale sędzia … „
źródło: Autor jest sędzią Pomorskiego Związki Piłki Nożnej.
Tak więc proszę autora tekstu na stronie rywali i wszystkich tam o rzetelne zapoznanie się z faktami, a nie słuchanie sędziego, który nie został by dopuszczony sędziowania Podwórkowej Ligi Olboyów , no chyba, że znajdzie się jakiś twardziel, który stwierdzi celowość w tym zagraniu.
Po wznowieniu gry przewagę osiągnęła Victoria, z której ataków w dalszym ciągu nic nie wynikało, W okolicach 60 min w narożniku boiska po raz kolejny został wyprzedzony i zablokowany najbardziej krewki zawodnik gości, który sfrustrowany swoją nie mocą odepchnął Czaplińskiego, który nie pozostał dłużny na co rywal postanowił użyć najrzadziej używanej części ciała (a co ma się marnować) czyli uderzenia z „Baśki” w odpowiedzi przyjął „strzała w PAPE”, w następnej akcji Czapliński popisał się efektownym unikiem prawego sierpowego, sędzia nie po znał się na kunszcie obu Panów (a na czym on się zna?) i odesłał ich do szatni. W kolejnych minutach po zagraniu ręką w polu karnym gracza z Łodzi sędzia wskazuje wapno, pewnym egzekutorem 11-stki okazuje się Piotrowski. Po objęciu prowadzenia dokonujemy kolejnych zmian, co ma fatalny wpływ na jakość gry. Ostatnie 20min to indywidualne błędy graczy, które prowadzą do katastrofy, rywale zdobywają cztery bramki i odnoszą wysokie, lecz nie zasłużone zwycięstwo 5:2! Victoria Łódź wreszcie może się cieszyć ze zwycięstwa, zdobywając 4 prawidłowe gole w momencie gdy na boisku przebywało 5 Panów po 40-stce, a na pomocy grał bramkarz – takie to tam Pyrrusowe zwycięstwo, no ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Podsumowując to spotkanie obnażyło brak wartościowych zmienników, oraz braki kondycyjne, które są winą graczy uważających, że biegać nie będą tak więc w przerwie letniej bieganie będzie przymusowe!
Zobacz profil autora
rekrut86



Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon , 16 Mar 2009, 20:35 Back to top

Lubicie wyłuskiwać Nasze negatywne zachowania, a swoje błędy umiejętnie ukrywać. Szkoda, że brakło przyznania się za bezpodstawne oskarżenie Nas o brak znajomości zasad piłkarskich! Co do karnego oglądałem go wielokrotnie i był on pewnie wykonany! - bramkarz rzucił się w swój prawy róg, piłka poleciał w środek bramki, więc bramkarz został zmylony i gol zdobyty jak najbardziej pewnie chyba, że śmiecie uważać 11-stki takich piłkarzy jak C. Ronaldo, Del Piero czy Totti za nie pewne jak lekko i technicznie uderzają w środek?
Cytat:
W naszej ekipie na środku obrony grał chłopak z rocznika 1992...
a u Nas w pierwszym składzie napastnicy to roczniki '90 i '89, po 2gie to miało Nas zaboleć? Jeżeli uważacie zawodnik po 40stce jest lepszy od 17sto latka to ździwko, no ale to Polska tu młody perspektywiczny gracz to 25cio latek, tym bardzie, że z rocznikami '92 zremisowaliście 2:2 (SMS) i przegraliście 2:6 ( reprezentacja ŁZPN), tak więc jak to jest bo (piekliliście się, że pominąłem takie zespoły w opisie przed spotkaniem) ja uważam 17sto latka za lepszego gracza niż 40sto paro latka!

Cytat:
Wyjątkiem był ten mecz, który zwyczajnie musieliśmy wygrać i to uczyniliśmy..
hmmm mecz z Wolą powoduje, że jednak nie jesteśmy wyjątkiem i zwyczajnie nie zawsze musicie wygrywać.
Co do karnego za rękę, nie wiem czy był sprawiedliwy, ale Wy też do pierwszej sytuacji jedynie się odnieśliście do Naszej wściekłości, a przemilczeliście faul.

Ja również nie jestem dumny z tego zachowania, ale znam ten zespół i normalnie jest spokój nawet na lidze. Grywaliśmy wcześniej sparingi i pierwsze co to było " panowie oszczędzamy się, bez niepotrzebny i ryzykownych zagrań..." i jakoś w tych spotkaniach fauli ani utarczek słownych nie było, ale Wy pewnie lepiej się znacie na przesłaniu meczy sparingowych niż Andrzej Michalczuk. Gracze Woli pierwszą rzeczą, którą zrobili po spotkaniu to chcieli umówić kolejny mecz jeszcze przed wznowieniem sezonu tak więc niekoniecznie jesteśmy tyranami.
Zobacz profil autora
Roger



Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon , 16 Mar 2009, 22:21 Back to top

opis meczu na stronie skotnik jest kłamliwy a autor nie ma pojęcia o piłce. wiele ściągnął ze strony Victorii, bo pewnie sam by nic nie wymyślił Hrm
Widać gołym okiem, że brak umiejetności kopaczy stara się wygładzać w relacjach, które mijają się z prawdą! Kłamstw jest tam kilka m.in. w tym, że żadnego uniku kol. Czaplińskiego nie było, bo skleił bombkę w ryj aż miło!

Jeśli chodzi o rekruta to widać, że nie umie czytać ze zrozumieniem i ma manię wielkości pisząc "My, Nasza". Olać takich napinaczy co tylko ściągać i łżeć potrafią Cool
Zobacz profil autora
numer_13
Prezes KS Victoria Łódź
Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon , 16 Mar 2009, 23:19 Back to top

nie wiem jak w Zamku, ale u nas zawodnicy są informowaniu w miarę na bieżąco o różnych sędziowskich nowościach czy interpretacjach. O nadepnięciu nie chcę dyskutować. Natomiast, jeśli sędzia zagwizdał rękę to uznał ją za celową. Choćby nie wiem jakbyście protestowali decyzji nie zmieni. Panowie, troszkę chłodnej głowy. Wystarczyło spojrzeć na arbitra i zobaczyć czy miał podniesioną rękę w górę. Jeśli nie, to jest rzut wolny bezpośredni. Podaliście interpretacje sprzed 3lat! Uwierzcie, że to się potrafi zmienić 3razy w ciągu roku! I jeszcze jedno... rzut karny był po zagraniu ręką. Idąc Waszym tokiem rozumowania, to też nie powinno być. Wink Więc... troszkę chłodniejszego myślenia podczas meczu. Wink


szkoda, ze taka odpowiedź też Was zabolała, bo została usunięta z Waszej stronki. Admin chyba przegapił datę tej super interpretacji.


Ostatnio zmieniony przez numer_13 dnia Pon , 16 Mar 2009, 23:19, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
domi
Członek Komisji Rewizyjnej


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto , 17 Mar 2009, 9:13 Back to top

żal tych ludzi nie dość że są słabi to jeszcze sie tu napinają...
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro , 18 Mar 2009, 13:00 Back to top

W związku z meczem Ekstraklasy: ŁKS Łódź - GKS Bełchatów, spotkanie towarzyskie pomiędzy ŁKSem U-17 a zespołem KS Victoria zostaje przełożone na czwartek. Początek meczu o godzinie 17:30. ŁKS zajmuje trzecie miejsce w swojej lidze za SMS-em Łódź oraz GKS Bełchatów. Zespół z Łodzi zdobył w 13 meczach 27 punktów strzelając 42 bramki a tracąc 7. Victoria przystąpi do tego meczu osłabiona brakiem podstawowych obrońców - Adama Kędzierskiego, Wojciecha Matyńki oraz dynamicznego skrzydłowego - Piotra Fibaka. Dodatkowo pod znakiem zapytania stoi występ Adama Radeckiego. Sędzią tego meczu będzie Rafał Siech.

Zbiórka o godz. 16:45 na al. Unii Lubelskiej 2.

Natomiast w niedzielę o godz. 13.00 zostanie rozegrany mecz wewnątrz klubu Victoria. W tym dniu spotkają się ze sobą drużyny seniorów oraz juniorów. Mecz ten najprawdopodobniej sędziować będzie trójka arbitrów, a wśród nich były gracz naszego zespołu Witold Stępień
Zobacz profil autora
adach55
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob , 21 Mar 2009, 22:37 Back to top

a o której jest zbiórka na niedzielny sparing?
Zobacz profil autora
Wojtas



Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie , 22 Mar 2009, 10:13 Back to top

O 12 Adaś bo mamy trening a później mecz z juniorami
Zobacz profil autora
Zawisza
Vice Prezes KS Victoria Łódź
Vice Prezes KS Victoria Łódź


Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 413 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Bydgoszcz/Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon , 30 Mar 2009, 9:55 Back to top

W niedzielę 29 marca 2009 roku o godzinie 13:00 na boisku przy ul. Musierowicza 3/5 w Zgierzu niebiesko-czarni pokonali lidera A klasy grupy II - Włókniarz Zgierz w stosunku 6:1 (do przerwy 2:1). Mecz przebiegał pod dyktando Victorii, większość ataków gospodarzy było skutecznie rozbijane przez dobrze dysponowaną tego dnia linię defensywną. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Robert Sieradzki x 2, Jarosław Franaszczyk x2, Robert Jaros oraz Dariusz Dzik.

Symbolem bezradności i bezsilności gospodarzy była 92 minuta kiedy trzech zawodników miejscowych ostentacyjnie zeszło z boiska nie czekając na końcowy gwizdek. Uwłaczające godności piłkarza zachowanie zawodników Włókniarza zostało skarcone przez Jarka Franaszczyka, który właśnie w trzeciej minucie doliczonego czasu ustalił wynik spotkania i przypieczętował okazałą wygraną Victorii.

Obecny trener Victorii Łódź - Leszek Kwaśniewicz jest dobrze znany w środowisku Włókniarza Zgierz dzięki swojej pracy w tym zespole kilka lat temu. Rywale pewnie zmierzają po awans, zdecydowanie wygrywają mecze w swojej lidze (8:0 z Kotanem Ozorków, 8:1 z LKS Kalonka, 8:1 z Miazgą Brójce, czy nawet 13:0 Sokołem Popów) a goryczy porażki doznali tylko jeden raz i to w minimalnym stosunku 0:1 z vice liderem - Polonią Andrzejów. W rundzie jesiennej zawodnicy ze Zgierza zgromadzili 27 punktów w 10 meczach strzelając 55 bramek a tracąc zaledwie 8.

Statystyka przemawiała zdecydowanie za ekipą gospodarzy, ale już od początku spotkania było widać, że liczby nie grają a liczy się wysiłek i serce wkładane w grę. Po okresie wzajemnego badania się piłkarze Victorii przystąpili do śmielszych ataków. Dobrze ułożona gra w obronie kierowana przez dwójkę środkowych obrońców sprawiała spore trudności miejscowym. Po jednym ze starć w naszym polu karnym padł zawodnik Włókniarza lecz pełniący chwilowo rolę arbitra trener gospodarzy nie podyktował "jedenastki". Liczba wzajemnych fauli się mnożyła a rzuty wolne z obu stron nie przyniosły bramek. W drużynie Victorii strzałem z 20 metrów szczęścia próbował Robert Jaros lecz jego uderzenie przeleciało nad bramką. Defensywa Victorii skapitulowała w 21 minucie gry, gdy mimo faulu gracza ze Zgierza w pojedynku główkowym gra była kontynuowana. Broniący tego dnia świetnie Marcin Zalewski był w tej sytuacji bez większych szans. Stracona bramka nie podłamała Victorii natomiast nieco uśpiła gospodarzy, którzy najwyraźniej myśleli, że kolejne to tylko kwestia czasu. Nie pomylili się, gdyż właśnie od tego momentu zaczął się koncert gry i festiwal bramek, tyle że żadna z nich nie była już autorstwa gospodarzy. Zaledwie kilka minut po straconej bramce dobre podanie z głębi pola wykorzystał Robert Sieradzki, który w swoim stylu pewnie pokonał bramkarza. Gol wyrównujący i dobra gra dodała skrzydeł Victorii, która nie zamierzała spoczywać na laurach i bronić korzystnego bądź co bądź wyniku z wyżej notowanym rywalem. Atak miejscowych rozbity w 32 minucie meczu stał się zaczątkiem do bramkowej akcji Darka Dzika, który dobrze pokazał się do gry i otrzymał świetne prostopadłe podanie, którego nie mógł zmarnować. Do końca pierwszej połowy nie było już bramek i dzięki temu Victoria schodziła na przerwę prowadząc 2:1.

W przerwie trener Kwaśniewicz dokonał zmian oraz nie ukrywał zadowolenia z korzystnego wyniku jaki udało się ugrać w konfrontacji z dobrym kolegą po fachu, który tym razem stał po drugiej stronie barykady. Na boisku pojawiła się nowa para środkowych obrońców - Mateusz Jankowski oraz Adam Kędzierski a Dominika Fijałkowskiego zmienił Jarek Franaszczyk. Testowany tego dnia zawodnik spisał się bardzo przyzwoicie i być może okaże się kolejnym wzmocnieniem jakie ma miejsce przed rozgrywkami.

Na drugą połowę gracze obu ekip wyszli bardzo zmotywowani. Miejscowi mieli coś do udowodnienia, bo wynik pozostawiał wiele do życzenia. Walka rozpoczęła się na dobre, mecz się zaostrzył a frustracje miejscowych karami minutowymi musiał studzić sędzia. Po naporze gospodarzy do głosu znów dochodziła Victoria. Akcja za akcję - taki przebieg miała ta część gry. Na posterunku była jednak obrona i bramkarz Victorii. Sporo zamieszania z przodu robił bardzo aktywny w tym meczu od pierwszych minut Robert Jaros. Szybkość naszych napastników oraz spryt sprawiały, że obrońcy Włókniarza mieli dużo pracy. Wysiłek włożony w ten mecz dał się we znaki Darkowi Dzikowi, którego zaczęły łapać skurcze i w 58 minucie opuścił plac gry a na boisko wrócił Dominik Fijałkowski. Chwilę później miejsce miała kolejna zmiana gdy z boiska zszedł zmęczony Piotr Pluciński a na prawej obronie zameldował się Bartosz Goździk. Zmian dokonywał także trener Włókniarza, który za wszelka cenę chciał odmienić obraz i wynik meczu. Dokonane zmiany wniosły trochę ożywienia w grę miejscowych, którzy próbowali szczęścia swoją lewą stroną, po której hasał bardzo dynamiczny skrzydłowy. Właśnie po jego akcji zakotłowało się pod bramką Victorii kiedy szybująca dość długo piłka przelatująca nad bramkarzem i obrońcami dostojnie spadła na spojenie słupka z poprzeczką i wróciła w pole gry. Szczęśliwie najbliżej do piłki miał Mateusz Jankowski, który częściowo zażegnał zagrożenie. Kolejny rozbity atak Włókniarza przerodził się w bramkę zdobytą po ładnej dwójkowej akcji Jaros - Sieradzki i to ten drugi wpisał się na listę strzelców. Była to 77 minuta gry a gol na 3:1 dla Victorii odebrał chęć do gry gospodarzom. W rolę wilka, który poczuł krew na śniegu wcielił się Jarek Franaszczyk, który w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wcisnął piłkę do bramki z niemal zerowego kąta. Opłaciła się walka do ostatniego metra i szaleńcza pogoń za piłką, którą obrońca Włókniarza zbagatelizował. Robert Jaros na swojego gola musiał poczekać aż do pierwszej doliczonej minuty. Było to zaledwie 60 z doliczonych przez sędziego 180 sekund. Zniechęceni, załamani i wyraźnie sfrustrowani przebiegiem gry oraz wynikiem meczu zawodnicy Włókniarza ostentacyjnie zeszli z boiska nie czekając na końcowy gwizdek. Uwłaczające godności piłkarza zachowanie trzech zawodników zostało skarcone przez Jarka Franaszczyka, który właśnie w trzeciej minucie doliczonego czasu ustalił wynik spotkania i przypieczętował okazałą wygraną Victorii. Po tym spotkaniu można śmiało powiedzieć, że zawodnicy Victorii łapią świeżość po ciężko przepracowanej zimie. Pewne jest, że tak grającą Victorię chcemy oglądać w rozgrywkach ligowych, które ruszają już w przyszłym tygodniu.

Na koniec pokuszę się o osobistą refleksję... Tej zimy przegraliśmy aż osiem gier sparingowych, zanotowaliśmy jeden remis i zaledwie jeden raz wygraliśmy (do meczu z Włókniarzem Zgierz). Porażki były dotkliwe, bo różnicą kilku bramek, niekiedy nawet sześciu... Lecz nigdy, powtarzam NIGDY nie okazaliśmy rywalowi takiego braku szacunku jak to uczynili gracze Włókniarza... Zostali upokorzeni na własnym terenie przez drużynę, którą mieli z łatwością "klepnąć", ale niestety nie potrafili przyjąć porażki z godnością i doszło do tej gorszącej sceny...

skład KS Victorii Łódź:
Zalewski - Pluciński ( 62' Goździk), Testowany ( 46' Jankowski), Goździk ( 46' Kędzierski), Matyńka - Dzik ( 58' Fijałkowski), Fijałkowski ( 46' Franaszczyk), Radecki ( 81' Testowany), Banasiak ( 46' Kosmecki) - Jaros, Sieradzki

bramki:
1:0 21'
1:1 Sieradzki 28'
1:2 Dzik 32'
1:3 Sieradzki 77'
1:4 Franaszczyk 89'
1:5 Jaros 90+1'
1:6 Franaszczyk 90+3'
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin