...kolejny słaby mecz

Kolejny słaby mecz rozegrali dziś nasi juniorzy.Rywal z Koluszek obnażył wszystkie ich braki zdobywając, aż 9 bramek.Nasi piłkarze starali się ale było widać, że są niestety strasznie słabi.Udało im się zdobyć zaledwie 1 gola. Kiedy po błędzie bramkarza gości do pustej bramki wbił piłkę napastnik naszej drużyny-Arnost Telus.Mecz zakończył się wynikiem 1-9 i chyba nic więcej nie trzeba dodawać...nie łam się Bedi pracuj ciężej, a efekty przyjdą Wink

a takie z nich gwiazdy.. każdy jeden się puszy i chce mieć wszystko - piłki, sprzęt.. póki co nic nie grają i zastanawiam się czy w ogóle na cokolwiek zasługują.. chłopcy muszą zmienić podejście, bo obecne jest straszne i nie prowadzi do niczego. Paweł Olchowik to dobry trener, ale i on nie zrobi drużyny w miesiąc..

apel do juniorów - zejdźcie na ziemię!

Według mnie jest tylko kilka osób, które sie starają a reszta osiadła na laurach ;/
Bo umiemy grac ale większość jest zbyt oporna Sad

no moze i sie staraja ale nic im z tego nie wychodzi:/ jezeli tylko 1 jedyny Jasiu walczy no to druzyna nic nie zdziala i jak kazdy bedzie mial pretensje do Bediego ze puszcza bramki to to tez do nieczego nie prowadzi musicie po prostu murowac bramke w obronie i nie dawac mu szans na wiele obron w meczu bo wkoncu jakas "szmate" wpusci i znow bedzie "Bedi jest ch..."tak nie moze byc!wiec zacznijcie sie starac z przodu i pomagac sobie a nie na siebie jechac to bedzie wszystko ok;)...posluchajcie seniora:)

K u r w a pany odczepic sie od bediego bo żebyście sie wy tak starali na trenigach jak on za pier dala to byscie wszystkich w tej lidze jechali!!!My w zeszlym sezonie tez mieliśmy problem z bramkarzem ale nikt do walusie pretensji nie miał!!!zacznijcie patrzec na siebie co kazdy z was prezentuje a dopiero później oceniajcie innych!!!

A ja jestem dziwnie spokojny, o to, iż juniorzy zaczną wygrywać! Jeśli przepracują całą zimę to będzie dobrze. Trener Olchowik prowadzi ten zespół niezwykle mądrze. Nie podpala się na wynik. W ostatnim meczu posadził na ławce Łukasza, gdyż nie trenował oraz "gwiazdę" Bojana ze względów wychowawczych. Bardzo mądre słowa wypowiedział Paweł przed tym meczem w szatni. Powiedział coś w stylu: "Wasze nogi i płuca mecz mogą spokojnie wygrać. To wasze głowy te mecze przegrywają". Ma świętą rację. Ten zespół trzeba spokojnie odbudować. Teraz mają mecz z najsłabszym Tornadem, więc nadzieja w tym, iż to właśnie po tym meczu staną na nogi.

A co do Bediego. Panowie juniorzy! Nie możecie na niego jechać cały czas. Nie ma co ukrywać, iż Bedi w meczach gra naprawdę słabo. Ale ja go doskonale rozumiem. Zobaczcie, że na treningu facet ppracuje. Chociaż nie... on nie pracuje, on z*pierrdala! Żaden z Was nie stara się tak na treningu jak on.

Sam go doskonale rozumiem. Jeśli widzi się, że w zespole nie ma wsparcia człowiek za wszelką cenę chce je jakoś uzyskać, zapracować na nie. A efekty wychodzą zupełnie odwrotnie. Podczas meczu wygląda to rzeczywiście koszmarnie. A komentarze w stylu "Kołodziej już jest lepszy", "Bedi i wszystko jasne" czy "Jedna na milion" są nie na miejscu.

Przez Wasze podejście taki zły stosunek do Bediego udziela się innym. Bediego stać na to by Wam nie raz dupę uratować, ale.... po pierwsze WSPARCIE! a po drugie, Wy też zacznijcie grać lepiej. Bo Bedi wpuszcza, bo zanim już nikogo nie ma. Każdy zapomina, że ten strzał skądś się KU*WA wziął!

Sorry ale wypraszam sobie bo ja nie mam do Bediego żadnych pretensji, ja mam pretensje tylko i wyłącznie do siebie za słaba gre ponieważ jednak nie prezentuje jakiegoś wysokiego poziomu i jak na razie myślę ze czeka mnie dużo pracy aby moc grac w pierwszym składzie, oczywiście staram sie grac tylko potrafię, Może uda sie jakoś przetłumaczyć reszcie bo co nie którym uderza woda sodowa do głowy ;/

Wy czyli zespół! Nauczcie się wszyscy! Jesteście drużyną! Zespołem! Razem wygrywacie, razem przegrywacie i razem gracie chusteczkowo.

"woda sodowa"??!! po czym??!!

zdobyliście 3 punkty i "woda sodowa"??!!

Oglądał któryś mecz seniorów z Eltą? widzieliście ile czasem kosztują punkty?! żaden z was tyle nie wkłada co chłopaki z seniorów... a szukanie kozła ofiarnego nie ma sensu.. Damy wam Marcina w bramkę i być może uratuje wam mecz.. tzn przegracie 0:5, bo wszystkiego i on nie wyciągnie!!!